O Kwiatku, Dziewczynce i Złym Potworze...
ZŁY WŁOCHATY POTWÓR
Był Kwiatek, nietypowy, bo rósł nie w ziemi, a w szczęściu. Im więcej było szczęścia, tym Kwiatek był bardziej kolorowy, większy i zdrowszy. Kwiatek był zadowolony, bo miał wspaniałą przyjaciółkę- Dziewczynkę z Kolorowym Parasolem. Przyjaciółka dawała mu szczęście dzięki czemu Kwiatek rósł i był coraz piękniejszy. Ich szczęście nie trwało jednak długo, bo minął dobiero niecały miesiąc, a tą piękną przyjaźń zakłucił Pijak. Był zły i okrutny. Udawał przyjaciela Kwiatka i Dziewczynki, jednak był dla nich niedobry. W końcu Pijak zniszczył tą przyjaźń zrywając Kwiatka. Zabrał go do swojej jaskini.
Teraz Dziewczynka z Kolorowym Parasolem jest smutna. Jednak ja kocham Kwiatka i Dziwczynkę, a że jestem Walecznym Rycerzem mam plan. Nie potrafię patrzeć na smutek Dziewczynki. Zakładam więc swoją Srebrną Zbroję, wsiadam na pięknego Rudego Rumaka i zabieram Miecz Króla Artura. Pokonuje Smoki i inne Złe Potwory, na samym końcu złego Pijak. Wchodzę do jego jaskini i znajduję Kwiatka, jest prawie martwy jednak ja z pomocą mojego Rudego Rumaka wracam z nim do Dziewczynki. Dziewczynka swoim szcząściem krmi Kwiatka. Kwiatek znów jest piękny. Teraz będą żyli długo i szczęśliwie, dopuki w ich życie nie wkradnie się kolejny Włochaty Potwór...

.............................................................................................................
WIERSZ KWIATKA
Zapominam o mojej przeszłości
Zostaję sam
Chcę zostać sam
Nikogo nie kocham
Nikogo nie znam
Odchodzę w samotności
Zapominam o wszystkim i o niczym
Jestem samotnym kwiatkiem w srebrnej zbroi
Zapominam o mojej przeszłości
Zostaję sam
Nie kocham
Poznaję Dziewczynkę z Kolorowym Parasolem
Mam tylko Dziewczynkę z Kolorowym Parasolem
Ona to moje życie
Zakochuję się w niej
Z nią jestem
Bez niej być nie chcę...
Wiersz i to opowiadanie dedykuję Tarakashi...
Pamiętaj, to, że w życiu są złe chwile świadczy o tym, że nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli. Gdyby nie było zła nie było by i dobra. Niech to, że w Twoim życiu pojawia się zło i smutek nie wleje goryczy w twoje serce, ale daje nadzieję na nowe piękniejsze życie Dziewczynki z Kolorowa Parasolką.
Pamiętaj, że masz przyjaciół, którzy zawsze będą Cię wspierać.
Popatrz Słońce świeci...Specjalnie dla Ciebie się uśmiecha:D:D
Świat Wesołych;P
Życie niech Wam płynie bez zbędnych wysiłków, a te niezbędne niech plon dają najwyższy...
Ciesz się z małych rzeczy, a i coś dużego niech się czasem trafi:)
Życzę Wam odrobiny humoru:D, a i odrobina romantyzmu czasem też nie zawadzi...
Życzę Wam domu, co zawsze jest ostoją i wielu prawdziwych przyjaciół przy Twoim boku, którzy będą Cię wspierać:)
Przeżyjcie te Święta duchowo z rodziną, ażeby były pełne szczęścia, miłości i oczywiście zdrowia.
A Stary Rok pożegnajcie zabawą i chwiejnym krokiem;P
Erlay;*
Wyciskacz łez- Anthony'ego Kiedis'a
Otworzyłem usta w nadziei, że prawda okaże się nieprawdą, odmówiłem przyjęcia jej do wiadomości.
Teraz czuję się chory, cholera, co mam robić, ciągle tylko straty.
Kiedy spotkałem cię po raz pierwszy, siedziałeś za kulisami,ubrany byle jak,
Nigdy się o tym nie dowiedziałeś, ale bardzo chciałem, żebyś odwzajemnił moją miłość.
Leżąc na podłodze, opuściłeś swoje ciało.
Kiedy zwycięstwa są porażkami, a porażki jedynym wyjściem,
Tak trudno zostać, chyba teraz już wiesz.
Tak bardzo Cię kocham...
Lubiłem twoje wąsy i lubiłam dołek w twojej brodzie, twoje jasnoniebieskie oczy.
Malowałeś obrazy, bo ten, kto bardzo cierpi, może tak wiele dać, mnie tak wiele dałeś...
By Anthony Kiedis
Wiersz został napisany, aby wyrazić miłość Autora do Kurta Cobain'a. Było to w dzień śmierci Kurt'a. Podkreślam jednak...to była miłość bliźniego do bliźniego, Autor nie jest gejem!!!
Uwielbiam ten wiersz...
Dlaczego tak wygladam, czyli jak to jest patrząc w lustro...
Z powodu braku weny twórczej i niemożliwości napisania czegokolwiek, jak i wielkiego kaprysu, który nie pozwalał mi wybrać któregoś ze starych wierszy, które wcale nie są takie stare i nie zawsze przypominają wiersze, postanowiłam zamieścić felieton, który i tak bym zamieściła. Korzystając wiec ze sprzyjających okoliczności zamieszczam:)
‘Czemu wyglądam tak, a nie inaczej?', ‘Czemu nie jestem ładniejsza?'. To i serie innych pytań zadaje wiele dziewczyn, kiedy stają przed lustrem. Pytam- DLACZEGO?! Postaram się, więc, aby słowa typu ‘Chcę wyglądać inaczej, lepiej' już nigdy nie zagościły w waszym słowniku.
Każda dziewczyna, w XXIw. chciałaby być piękna, wysportowana, szczupła. Chciałaby mieć mniejszy nos, większe oczy, usta, inne włosy. Porównuje się do swoich idolek. Jednak jak bardzo by się nie starała, nigdy nie osiągnie tego, co chce. Nawet sławne, piękne kobiety, chciałyby być piękniejsze, (no nie licząc, że mogą sobie zrobić operację plastyczną) nie będą! Każda z was mimo wszystko jest piękna. Nie przejmuj się pryszczem tu, czy tam. Nie przejmuj się, że masz kilka kilo nadwagi. Nie przejmuj się detalami!!!
Wierzcie mi, że czasem te detale, którymi się tak przejmujecie dodają wam uroku. Może wam się zdawać, że przez kolejnego pryszcza, chłopak, w którym kochasz się już dobre pół roku (czy ile tam chcecie xD) nie zwróci na was uwagi. Jeżeli nie zwróci, jego strata. To dowód, że dla niego liczy się wygląd, nie charakter.
Fakt, najpierw patrzy się na wygląd, ale nie o sam wygląd przecież tu chodzi. Jeżeli chłopak jest inteligentny, to o tym dobrze wie!
Bardzo często naprawdę ładne dziewczyny, z wielkim powodzeniem, marnują tyle czasu, na to, co w nich brzydkie, że nie zauważają prawdziwych uroków życia. A po co? Jeżeli przestaniesz się tym przejmować zauważysz, że ten niebieskooki blondyn z 3f też się w tobie kocha (tak Asiu, o niego chodzi:D;*). I, co? I wielki romans gotowy. A tak, to niejedno (miłość i inne sprytne patenty) uciekną wam sprzed nosa. Zapytam raz jeszcze...Po, co?!
Po przeczytaniu tego, znów popatrzcie w lustro i tym razem nie wytykajcie sobie rzeczy raczej na minus, a raczej znajdźcie rzeczy piękne i nietypowe. A może tym razem waszą „wadę" uznacie za zaletę.
Pamiętajcie „najważniejsze niewidoczne dla oczu, dobrze widzi się tylko sercem". Najważniejszy jest charakter. Ja na ten przykład jestem wredną zołzą i mimo swojego długiego już żywota na tej planecie i spotkania dwóch wielkich miłości, a także wmawianiu przez moje koleżanki, jaka ta ja piękna jestem, nie miałam ani razu chłopaka. No nie licząc Arbata, który jest 3 miłością mojego życia xD, ale jego raczej trudno uznać za chłopaka...Ale sexowny jest...:D(Arbat- mój koń dla niewtajemniczonych:))
Dlatego zamiast bezskutecznie pracować nad swoim i tak już pewnie ładnym wyglądem popracujcie nad swoim charakterem. Mi się w sumie nie chce, bo ja wolę zakwasy po skokach na Arbacie, niż chłopaka, dlatego mnie się to nie tyczy.
Jeszcze jedno... Cieszcie się, że nie jesteście próżnymi ( i tu przepraszam za wyrażenie) dupami, które patrzą w lustro odrzucają włosy do tyłu i myślą, jakie to one nie są. To tak zwany żal.pl (czyt. żal pe el:)xD)
Jeżeli już jednak uważacie, że nie możecie zaakceptować swojego wyglądu, spróbujcie rozpuścić włosy, nie dać ich za ucho itp. zmienić fryzurę(nie wiem...inny kucyk, czy coś:P), iść do fryzjera, a tu dla odważnych- zmienić kolor. Wiecie ile to może zmienić?! Bardzo dużo!!!
Piszę jeszcze raz na dodanie otuchy przed spojrzeniem w lustro:)
JESTEŚCIE PIĘKNE!!!!!!!
Powtarzajcie to sobie, zawsze przed popatrzeniem w lustro. W końcu w to uwierzycie:). I jeszcze jedno...Nie szukajcie piękniejszych od siebie, bo i tak nie znajdziecie:).
BĘDZIE BOSKO- MUSICIE TYLKO CHCIEĆ:D
Pozdrawiam, całuje i cholera, co tam jeszcze można i powodzenia w podwyższaniu swojej samoocen xD
KOCHAM WAS
Erlay:*
SMUTNA PIOSENKA
Mój pierwszy opublikowany wiersz, w ogóle pierwszy w mojej karierze;P...
Ja go lubię, ale czy obiektywnie?
Smutna piosenka
Wiesz dokładnie gdzie są nieba bramy.
Znasz każdy centymetr drogi na pamięć,
Jednak nie, nie dostaniesz do nich klucza.
Chćbyś nie wiem, jak bardzo się starał.
Ty już umarłeś, choć dobrze o tym nie wiesz.
Ty już nie wrócisz, to koniec twych marzeń.
Jesteś wypaczony, jesteś cieniem,
Niemajacym cienia.
Diabeł, co noc odwiedza cię,
Myślisz, że to anioł,
Jednak, nie...
Dziś nadchodzi już twój koniec.
Jedziesz starym cadillac'iem,
Po autostradzie.
Sam na to wszystko zapracowałeś,
Teraz wszystko niszczysz.
Patrzysz na miasto,w którym mieszkałeś,
Patrzysz na drogi, ulice, domy, mosty,
Mosty, które tak kochałeś.
Dziś oddajesz życie pod jednym z nich,
Wbijasz igłe w ramie, potem
Podcinasz żyły.
Tak smutna pisenka,
To smutna piosenka.
Dzielsz swoją śmierć z ptakami,
Tylko one naprawdę cię znają.
Szatan zabiera twoja duszę.
Teraz już wiesz...to koniec.
Może trochę zbyt mroczny, ale ja o kwiatkach, miłości i jednorożcach pisać nie umiem. Dlatego, może czasem mój wiersz skończy się bardziej pogodnie, ale to tyle, cudów się nie spodziewajcie... Moze czasem...Zdaża mi sie lepszy dzień... Czekajcie więc:)
Informacje:

Archiwum:
2010
2009
2008
» listopad (6)
» październik (3)
» wrzesień (3)
» sierpień (3)
» lipiec (4)
» czerwiec (2)
» maj (8)
» kwiecień (8)
» marzec (6)
» luty (4)
» styczeń (1)
2007
Linki polecane:
www.hillel-slovak.blog.onet.pl
www.pajacyk.pl
www.smiling-chocolate.blog.onet.pl
www.ledzeppelin.blog.onet.pl
www.tabliczka-gorzkiej-czekolady.blog.onet.pl
www.czekoladowo-truskawkowe-pola.blog.onet.pl
www.deviantart.com
www.upiekszamy.blog.bielsko.pl
www.rodnay.blog.bielsko.pl
www.bananowa-czekolada.blog.onet.pl
www.maxmodels.pl/redroses.html
www.nightaffair.deviantart.com
Ostatnie komentarze
Wszystko cudnie tylko kto Ci pozwolił umieszczać cudze zdjęcia? Jakoś właścicielka tego zdjęcia (osoba na...
oj wybacz mi, ale takie rzeczy na pewno nie na tym blogu! :)
Witam..Naszym Ojcem w Niebie jest jezus Chrystus a my jestesmy synami i corkami Bozymi ,gdy...
Reklama:
Statystyki bloga:
Wyświetleń: | 271510 |
Newsów: | 71 |
Komentarzy: | 989 |